Witam.
Mam pewien problem, gdyż uprawiałem seks z moją dziewczyną nie będąc w małżeństwie. Gdy dowiedziałem się że jest to grzech, zaprzestałem tego, lecz moja dziewczyna uważa że zakaz ten jest bez sensu i seks dla niej jest kluczowy w związku. Siłą rzeczy jestem zmuszony do podparcia swojego stanowiska, lecz mam problem z cudzołóstwem. Kościół zabrania współżycia przed ślubem i daje jako argument fragmenty z Biblii tylko, że w Biblii, jak i całym starożytnym Izraelu cudzołóstwo było definiowane jako zdradę partnera. Nie rozumiem dlaczego Kościół rozciąga definicję tego słowa z Biblii na zakaz współżycia przed ślubem jak i zakaz używania prezerwatywy, czy też mieszkania razem przed małżeństwem. Jest ktoś w stanie mi to wytłumaczyć?