ucash napisał(a):silny umysł wg mnie jest tylko w Chrystusie.
To jest Twoje zdanie. Moje znasz. Nie wykluczam, że Twoje może okazać się prawdą, ale jako, że nie podałeś mi konkretnego dowodu na to, że moje nie jest prawdą, to i moje może się okazać prawdą, wtedy Twoje się nie okaże prawdą. To chyba jasne, nie?
ucash napisał(a):Wspomniałeś że jesteś katolikiem, lecz obce Ci jest pojecie zbawienia za życia, co wskazuje na nie regularność badania Słowa Bożego
Raczej na brak badania. Nigdy jakoś nie wczytywałem się samodzielnie w Słowo Boże w domu. Czy to mnie dyskwalifikuje jako Katolika?
ucash napisał(a):jeżeli naprawde Ci zależy na poznaniu woli Boga w sparawach parapsychologi, powinieneś zasięgnąć opini u Niego najpierw!, a potem na forach.
Masz rację. Starałem się to zrobić, lecz mam też zbyt wybujałą wyobraźnię i dość dziwną psychikę, co niestety jakoś uniemożliwia mi odróżnienie Bożych Słów, kierowanych bezpośrednio do mnie od Boga od własnych myśli. Zadając Bogu w myślach pytanie, dostaję odpowiedź dość szybko, lecz nigdy nie wiem, czy to rzeczywiście Bóg mi tej odpowiedzi udzielił, czy tylko wyobraziłem sobie, że Bóg mi jej udziela.
Tak więc liczę na to, że Bóg postawi na mojej drodze życia ludzi, którzy na internetowych forach przekonają mnie siłą swoich argumentów, że parapsychologia jest grzechem, lub też odwrotnie ... utwierdzą w przekonaniu, że jednak grzechem nie jest.
Modlę się wiec do Boga, by pomógł mi znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Niestety, nie przekonujesz mnie.
Mam nadzieję, że Cię tym zdaniem nie obraziłem.
Mam jeszcze pytanie (może głupie, może dziwne):
Załóżmy, że dowiaduję się w pewnej chwili, że parapsychologia jest grzechem przeciw Pierwszemu Przykazaniu. Więc rzucam "praktyki". Taka hipotetyczna sytuacja. Więc czy muszę się spowiadać z tego, że kiedyś, w przeszłości "praktykowałem" parapsychologię, nie wiedząc, że jest grzechem? Bo (podobno) nieświadome grzeszenie nie jest grzeszeniem, gdyż grzech jest to czyn świadomy, a ja tej świadomości przecież nie miałem. Wiec chyba nie?
Pozdrawiam.