sewen napisał(a):
Po 25 latach życia chrześcijańskiego, muszę z ubolewaniem stwierdzić ,że brak jest w zborach biblijnego nauczania n /t roli Ducha.św. w Kościele.
Proszę sewen mów za siebie tzn. za swój zbór jesli sobie tego oczywiscie życzą. Nie lubie uogólniania.
W moim zborze niebrakuje takiego nauczania. Własnie Dile na poczatku watku wspomniała o moim zborze w którym była na konferencji gdzie otrzymała chrzest w Duchu Sw. Pozatym ani ja ani axanna w tym watku nigdzie nie twierdzimy że chrzest w Duchu Sw jest niebiblijny czy niepotrzebny. Twierdzimy tylko że nie jest konieczny ani do zbawienia ani do efektywnego życia chrzescijanskiego. A niekonieczny to chyba nie to samo słowo co niepotrzebny?
sewen napisał(a):W związku z tym "luźna" interpretacja Bożego Słowa pozbawiła Kościół mocy i Chwały Bożej.
Z tym sie zgodze że to moze osłabiac kosciol co doprowadza do letniosci w zborach ale moze nie uogolniajmy. Każdy zbór jednak jest inny. I nie każdy zaraz jest pozbawiony mocy czy chwały Bożej. Z takimi sugestiami byłbym ostrozny.
sewen napisał(a):
Ze smutkiem czytam posty uczestników tej dyskusji,gdyż wynika z nich,że ktoś już zdążył zniechęcić ich do tego co Boże i biblijne
Gdzie i kto tutaj kogo zniechecil do daru jez. czy chrztu w Duchu Sw bo nie widze, prosze więc o cytaty a nie insynuacje.
sewen napisał(a):Wielokrotnie wraz z małżonką próbowaliśmy mówić w zborach to co Ty napisałaś. Bóg potwierdzał mówione przez nas słowa działaniem. Nic nie pomagało.Stawaliśmy się wrogami "istniejącego układu pobożności".
Kolejne próby , kolejne rozczarowania.
Ale chyba nikt na siłe nie trzyma Was w tym zborze?
sewen napisał(a):Zastanawiałem się ,czy ci ludzie nie czytają Bożego Słowa?
Dlaczego z uporem maniaka wzbraniają się od tego co przynosi Chwałę Bogu?
Jeśli Twoje mam nadzieje biblijne argumenty ich nie przekonują to może albo porozmawiaj z pastorem i ze starszymi, albo się modl o nich wiernie jak radziłem katarynce albo poprostu zostaw ich Bogu i poszukaj innej spoleczności.
sewen napisał(a):Dziś wiem,że powodem tego jest fałszywa nauka, niewiara.
Ludzie ,którzy zajęli stanowiska przewodników stali się samowystarczalni, nie potrzebujący Ducha św. Ponieważ bardzo często są po studiach teologicznych, nie są w stanie pomyśleć o tym, że to co mówią to litera,która zabija. Tak bardzo są "duchowi",że nie potrzebują Ducha Św.
Podając Literę zabijają słuchaczy.
O ile to nie jest tylko Twoja subiektywna ocena sytuacji to przeciez nikt takich ludzi nie każe Ci słuchać. Ale uszanuj ten zbór wiec albo przetrwaj sytuacje w modlitwie o nich albo zmień zbór.
Oj znow sie powtarzam jak w przypadku odpowedzi do katarynki . Sorki
sewen napisał(a):Co by się stało ,gdyby Bóg objawił ,że to nie oni są przez Niego wybrani?
Jest to tzw. "Syndrom Króla Saula", Który dowiedziawszy się o tym ,że Dawid jest pomazańcem Bożym, chciał go zabić .To samo jest dziś w zborach.
Cóż mieliby począć ,gdyby się okazało ,że obok stoi "Dawid" ,którego namaszczenie potwierdził Duch św.przez znaki,cuda, dary? Cóż poczną ,kiedy ludzie zaczną garnąć się do owego pomazańca.? Co zrobią ci,których funkcje
w Kościele to jedyny środek intratnego utrzymania?
Gdybanie. Co by się stało gdybym został wielbłądem?
sewen napisał(a):
Stąd lepiej zamknąć usta tym ,którzy domagają się duchowego wzrostu, i pozostać w nicości.
Brakuje nam nie darów, lecz Dawcy -Ducha Św.
No więc może pasowało by założyc własny zbór i zakosztowac tego chleba.
sewen napisał(a):Nie oszukujmy się . Nie mając Ducha św. nie możemy miłować, nie możemy żyć w Prawdzie,gdyż atrybutem Ducha Św. jest miłość, i tylko On przyszedł na Ziemię by wprowadzić nas we wszelką Prawdę.
Kto zaś nie ma Ducha ,ten nie jest Jego" Pozdrawiam Sewen
A kto mówi ze bez Ducha Sw można miec miłość? Mówimy tylko tutaj że nie podczas chrztu w Duchu Sw otrzymalismy Ducha Sw ale wczsniej juz podczas nowego narodzenia. Sorki ale nie zamierzam sie juz powtarzać. Prosze uwaznie czytac moje posty.