budowacepa napisał(a):Umieszczam ten temat w dziale "Modlitwa", bo z całą pewnością modlitwa jest niezbędnym elementem relacji z Bogiem, ale... No właśnie. Jestem nowonarodzonym chrześcijaninem, modlę się i czytam Biblię regularnie, ale odczuwam cały czas jakby to było niewystarczające. Wierzę że Bóg jest żywy, i że chce nawiązać prawdziwą relację ze swoimi dziećmi, i ja też tego pragnę, ale jak to zrobić? Na czym ta relacja ma polegać? Będę wdzięczny za Waszą pomoc.
Cześć:
Z mojego doświadczenia odkryłem że relacja z Bogiem polega tylko i wyłącznie na oddaniu się w Jego ręce. Oczywiście rozmowa z Bogiem oraz studiowanie Pisma Świętego jest nierozłącznie związana z kształtowaniem się oraz transformacją naszego starego człowieka w podróży do Nowego Stworzenia.
Osobiście uwarzam że oprócz tego bardzo przydatna jest literatura omawiająca każdy aspekt biblijny z punktu, teologicznego, historycznego, biograficznego a nawet naukowego.
Bardzo długo rozumiałem relacje z Bogiem w podobnym sposób jak uczeni w piśmie oraz faryzeusze, starając się być moralnie wzorowym, wykonywać wszelkie polecenia, modląc się oraz studiująć pismo.
Aż odkryłem podobnie jak Apostał Paweł iż to co było ku zbawieniu okazało się ku przekleństwu.
{List Do Rzymian 7}Mówiąc krótko to Bóg wykonuje pracę w nas i przez nas, to Bóg nas kształtuje i rzeżbi, wypala i oczyszcza a my musimy na to pozwolić.
Zrozumiałem także dlaczego Chrystus nawiązując do kościoła nawiązywał do małożonki oraz zaślubin gdyż proces ten przebiega w bardzo podobny sposób jak w małżeństwie. Zmienia się praktycznie wszystko.